Trudno gojące się rany. To temat środowego cyklu „Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM”. Z mikrofonem i kamerą odwiedziliśmy Poradnię Leczenia Ran Przewlekłych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. Rany przewlekłe to interdyscyplinarny problem medyczny. Częstość ich występowania stale wzrasta ze względu na starzenie się społeczeństwa. Rana przewlekła to rana, która nie goi się w odpowiednim czasie. Najczęściej występującymi ranami przewlekłymi są owrzodzenia oraz stopa cukrzycowa. Rany takie ze względu na złożoną patogenezę wymagają wielokierunkowego podejścia Patologia gojenia się rany. Wiele czynników może wpływać niekorzystnie na proces gojenia się rany, a w konsekwencji doprowadzać do jej przewlekłego charakteru. W przebiegu wielu chorób i narażenia na niekorzystne czynniki gojenie ran bywa powikłane, a mechanizmy tych zaburzeń często nie są ostatecznie poznane. Wśród innych rodzajów trudno gojących się ran wymieniamy: odleżyny – połowa przypadków ulega wygojeniu w ciągu 1 roku, odleżyny 4 stopnia goją się u około 1/5 chorych, rany ostre – samouszkodzenia, niegojące się rany chirurgiczne, np. rana cięta, głęboka rana bez szycia, niegojące się rany pourazowe, np. VAGISIL INTIMA KREM, 15 G. CYNAREX, 30 TABLETEK. BORASOL 3% PŁYN 200 G. Leki na maść,trudno gojące się rany, strona1- najlepsze ceny, szybka wysyłka. Skorzystaj z naszej apteki, sprawdź opisy leków, dowiedz się więcej o swoim problemie, dopytaj na forum. Definicja rany przewlekłej. Rana przewlekła (RP) to ubytek skóry spowodowany procesem chorobowym lub urazem, niepoddający się leczeniu; trudno ustalić jednoznacznie kryterium czasu trwania leczenia, po przekroczeniu którego możemy mówić o RP. Większość autorów proponuje, aby było to ponad 6–8 tygodni. 1 YJLxs. Ten tekst przeczytasz w 5 min.„Kiedy ranę długo się leczy, a zwłaszcza jeżeli w trakcie dochodzi do komplikacji, wsparcie bliskich ma ogromne znaczenie. Myślę, że gdybym nie miała u swojego boku rodziny, poddałabym się i nie wyleczyła rany” – mówi w rozmowie z Forum Leczenia Ran Jolanta Kowal, która przez niemal 3 lata zmagała się z ranami na tle owrzodzenia limfatycznego. Karolina Rybkowska, Forum Leczenia Ran: Na początku chciałabym zapytać, jak długo zmaga się Pani z owrzodzeniem limfatycznym, kiedy po raz pierwszy pojawiły się rany związane z tym schorzeniem? Jolanta Kowal: – Z owrzodzeniem limfatycznym borykam się od około 15 lat. W sierpniu 2019 r., w czasie największych upałów zajmowałam się pracami w ogrodzie, kiedy komar ugryzł mnie w łydkę. Na początku pojawił się świąd. Wiedziałam, że muszę szczególnie uważać na to miejsce. Starałam się drapać ślad po ugryzieniu delikatnie, zewnętrzną stroną paznokcia, by nie podrażnić skóry. Mimo to naskórek w miejscu ugryzienia komara został widocznie naruszony. Z rany zaczął sączyć się płyn surowiczy, a następnie obrażenie coraz bardziej się powiększało i pogłębiało. Rana zaczęła się niepozornie. Nie spodziewałam się, że ugryzienie komara poskutkuje tak rozległą raną, a jej leczenie potrwa tyle czasu. Czy w związku z pojawieniem się tej rany zwróciła się Pani do specjalisty – lekarza bądź pielęgniarki? – Na początku próbowałam leczyć się samodzielnie. Wtedy jeszcze nie wyglądało to tak groźnie. Kupowałam opatrunki w aptece i przeglądałam w internecie dostępne rozwiązania. Gdy te działania nie przyniosły efektu, postanowiłam zwrócić się do dermatologa, ale niestety nie przyniosło to efektu. Rana wciąż nie chciała się goić, wciąż sączył się z niej płyn surowiczy, z dnia na dzień było go coraz więcej. Opatrunek nie wystarczał już na jeden dzień, a gdy obciążałam nogę podczas chodzenia, zdarzało się, że materiał opatrunku przesiąkał. Zdałam sobie sprawę, że może to być niebezpieczne dla mojego zdrowia. Postanowiłam zwrócić się z problemem do pielęgniarki. W październiku 2019 r., 2 miesiące po ugryzieniu komara, skontaktowałam się z Magdaleną Mróz, z której usług korzystałam w przeciągu całego procesu leczenia rany. Jak ocenia Pani pomoc pielęgniarki, do której się Pani zgłosiła? – Pomoc pielęgniarki okazała się ogromnym wsparciem i była niezwykle istotna w procesie leczenia rany. Przede wszystkim doceniam zaangażowanie Pani Magdy w leczenie. Przez cały okres, kiedy zmagałam się z raną, byłam w stałym kontakcie z pielęgniarką. Mogłam do niej dzwonić z każdym problemem, udzielała mi konsultacji i zaleceń. Ponadto była zaangażowana w opiekę, interweniowała w nagłych sytuacjach i zalecała odpowiednie badania. Pani Magdalena jest świetną specjalistką. Ponadto jest osobą troskliwą i empatyczną. To dzięki niej udało mi się wyleczyć ranę. Wspomniała Pani o nagłych sytuacjach w związku z leczeniem rany. Czy pojawiały się poważne komplikacje? – Leczenie mojej rany trwało naprawdę bardzo długo. Codziennie przez 3 lata musiałam o nią dbać i ją pielęgnować. Czasem było lżej, czasem gorzej. Gdy już wydawało się, że rana jest praktycznie wyleczona, pojawiło się zakażenie. Miałam gorączkę sięgającą 40 st. C. Na początku myślałam, że zakaziłam się koronawirusem. Mąż w obawie o moje zdrowie wezwał karetkę. Ratownik uznał, że mogło dojść do zakażenia rany. Ta myśl nawet nie przeszła mi przez głowę, ponieważ miałam opiekę specjalisty wysokiej klasy, opatrunki z najwyższej półki, a rana nie wywoływała silnego bólu. Niestety okazało się, że doszło do infekcji bakteryjnej. W związku z tym leczenie jeszcze bardziej się opóźniło i skomplikowało proces gojenia. Na szczęście, dzięki wsparciu pielęgniarki, infekcję udało się pokonać. Proces gojenia rany. Zdjęcia udostępnione przez mgr Magdalenę Mróz, pielęgniarkę, która prowadziła leczenie. Czy w przeciągu tych 3 lat mogła Pani liczyć na wsparcie ze strony bliskiej osoby? Kto na co dzień pomagał Pani w pielęgnacji i opatrywaniu rany? – Mam to szczęście, że otaczam się naprawdę ciepłymi i empatycznymi ludźmi. Moja najbliższa rodzina jest sobie bardzo oddana, pomagamy sobie wzajemnie w każdej sytuacji i zawsze możemy na siebie liczyć. Rana pojawiła się z tyłu łydki, więc miałam ogromne trudności, by opatrywać obrażenie samodzielnie. Wiedziałam, że w tej sytuacji mogę liczyć na moich bliskich. Osobą, która codziennie się mną zajmowała, był mój mąż. Konsekwentnie zmieniał mi opatrunki i pielęgnował ranę. Został wcześniej przeszkolony przez pielęgniarkę, więc wiedział, jak opiekować się moją raną. Mój mąż jest osobą bardzo wrażliwą, dlatego z początku zajmował się mną z dużą delikatnością i ostrożnością. Nie chciał sprawiać mi bólu. Ja jednak wiedziałam, że oczyszczanie rany będzie bolało i nie da się tego uniknąć. Często zaciskałam zęby i prosiłam męża, żeby nie zważał na to, że mnie boli, tylko robił to, co trzeba. Z czasem obydwoje przyzwyczailiśmy się do tego procesu, a z dnia nadzień szło nam to coraz sprawniej. Trwało to w końcu 3 lata. Ta sytuacja udowodniła mi, że mogę liczyć na mojego męża w każdej sytuacji. Do dziś pomaga mi w dbaniu o zdrowie. Wciąż muszę pilnować, by nie doszło do powstania rany w miejscu, gdzie mam obrzęknięte nogi. Codziennie rano, przed swoją pracą, mąż pomaga mi z zakładaniem pończoch przeciw żylakom, które są bardzo obcisłe i trudno je założyć. Czy rodzina wspierała Panią także emocjonalnie? – Miałam zapewnione wsparcie emocjonalne zarówno ze strony męża, jak i dzieci. Kiedy ranę długo się leczy, a zwłaszcza jeżeli w trakcie dochodzi do komplikacji, wsparcie bliskich ma ogromne znaczenie. Myślę, że gdybym nie miała u swojego boku rodziny, poddałabym się i nie wyleczyła rany. Miałam momenty załamania, myślałam, że leczenie będzie ciągnęło się w nieskończoność. Przychodziły do głowy myśli, że konieczna będzie amputacja, bo stan rany długo się nie poprawiał. Właśnie w takich momentach bliscy pomagali mi myśleć pozytywnie, wierzyć w to, że uda mi się wyleczyć. Bardzo doceniam wsparcie, które otrzymałam od najbliższych. Jak wyglądało wówczas Pani codzienne życie? Zmieniły się role w obowiązkach domowych? Czy nie miała pani poczucia, że jest Pani z powodu rany ciężarem dla bliskich? – Nie, absolutnie nie miałam poczucia, że jestem dla rodziny ciężarem. Rana nie budziła negatywnych odczuć wśród moich bliskich, a ja nie czułam w związku z tym żadnego wstydu. W wielu kwestiach byłam samodzielna, nie miałam problemów z poruszaniem się czy z higieną. W momentach, kiedy stan rany się pogarszał, byłam jednak zmuszona, by odłożyć na bok domowe obowiązki. Często przejmowali je mąż bądź córka. Radziliśmy sobie na różne sposoby. Gdy nie byłam w stanie ugotować obiadu, robiliśmy kanapki albo zamawialiśmy pizzę. Mąż i dzieci nie mieli do mnie pretensji. Działaliśmy jak zgrany zespół. Czy poza rodziną również miała Pani zapewnione wsparcie? Jak znajomi reagowali na ranę? – Mam koleżanki, kuzynki i dalszą rodzinę, z którymi jestem w stałym kontakcie. Wszyscy bardzo się o mnie martwili, często dostawałam od nich telefony z pytaniami o samopoczucie. Do dziś przestrzegają mnie, żebym uważała na komary. To bardzo budujące wsparcie i cieszę się, że mogłam otwarcie porozmawiać o swoich problemach ze znajomymi. To jednak zupełnie co innego, niż najbliższa rodzina, która jest przy mnie codziennie i bezpośrednio wspiera mnie w walce o zdrowie. Czy ranę udało się już całkowicie wyleczyć? – Tak. W lutym 2021 r. rana została całkowicie wyleczona. Sukces tego długotrwałego procesu leczenia, opatrywania i pielęgnacji zawdzięczam przede wszystkim mojej najbliższej rodzinie i profesjonalnej opiece pielęgniarskiej. Przez 3 lata leczenia rany mogłam zwrócić się z każdym problemem do bliskich i pani Magdaleny. Nigdy nie zostałam z raną sama, zawsze ktoś z sercem opiekował się mną i dbał o mój stan zdrowia – zarówno fizyczny, jak i psychiczny. napisał/a: buka_ 2010-08-12 21:11 Moja babcia ma żylaki, a ostatnio zrobiła jej się rana na nodze, która w ogóle się nie goi. Była z tym u lekarza, ale leki nie pomagają. Co robić? Pomóżcie! napisał/a: atomboy 2010-08-19 12:05 Moja babcia ma taką ranę od wielu lat. Niestety zaniedbała leczenie. Rana powstała po uderzeniu, ale nie wiem jak się ją powinno leczyć. Babcia stosuje jakieś maści. napisał/a: kristen 2010-08-21 11:33 Moja ciocia używa specjalnych opatrunków kupowanych w aptece, chyba żelowych. efekty są naprawdę niezłe! napisał/a: szansa1 2010-09-29 19:59 Witamina C, duże dawki ( nie stosować syntetycznej!) napisał/a: atomboy 2011-09-14 11:07 Hej, Chcialam jeszcze dodać, bo może to komuś pomoże: rana na nodze mojej babci to owrzodzenie podudzi. I nic nie pomagało, aż moja mama znalazła lek z ozonem, który polecili jej też w szpitalu. Po dwóch miesiącach stosowania tego ozonu opuchlizna na nodze zaczęła się zmniejszać, a rana podgajać... Więc jeśli chodzi o terapię tlenową, to polecam się orientować - może pomóc. napisał/a: ~gość 2011-11-30 19:34 a co to za lek?? moja tesciowa tez ma taka rane, robi sie jej tak co kilka miesiecy i potem nie moze sie zagoic przez kilka tygodni, strasznie je boli... napisał/a: ~Tomasz 2012-05-12 20:13 Już pisałem na tym forum o Medlight, ale napiszę jeszcze raz. Moja żona też miała taką ranę. Ona ma cukrzycę i rany paprzą się niesamowicie, ale naświetlała to tym laserem przy zmianie opatrunków i po 4 tygodniach, była niesamowita poprawa. Ona kupiła to na ale to jest to samo co na - polecam działa też przeciwbolowo napisał/a: ~grażka 2012-07-29 19:46 Mi pomógł krem genactiv Colostrigen R. Od kilku lat cierpię na cukrzycę, kilka miesięcy temu zauważyłam ranę na stopie. Bolala, powiekszala się, mimo przypisanych leków nie chciala się goic, a stopa puchla. Balam się ze to stopa cukrzycowa (mojemu ojcu z powodu niegojącej się rany na stopie amputowano nogę aż do kolana). Potem smarowałam stopę tym kremem i pomogło, rana zaczęła sie stopniowo goić. Teraz jest znacznie lepiej, caly czas smaruje, jak tak dalej pojdzie za jakiś czas nie powinno być po tym śladu. Polecam innym. napisał/a: ~matylda 2015-11-05 16:04 Mnie znajoma farmaceutka poleciła ARGOTIAB- suchy spray jest proszkiem tworzącym skuteczna barierę ochronną, zapobiegając maceracji ran, w szczególności ran sączących oraz pomagającym w przywróceniu prawidłowych warunków fizjologicznych potrzebnych do spontanicznej regeneracji skóry. Dzięki składnikom produktu na skórze nie powstają infekcje, które często pojawiają się w obecności ran z wysiękiem, w przebiegu stopy cukrzycowej czy odleżyn. Jest tutaj zdecydowanie najlepszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem tej sytuacji. napisał/a: ~gość 2016-03-31 09:32 Przede wszystkim trzeba ranę dobrze odkażać np. spryskiwać octeniseptem, można też robić z niego okłady niestety jest drogi ale skuteczny. Po drugie wzmacniać barierę skóry np. tanno-hermalem, a na koniec zadbać o gojenie smarować odpowiednią maścią w zależności od rany, które potrafią być różne. Jeśli nie są zakażone można je smarować maścią solcoseryl. W stosunku do innych maści nie jest aż tak droga a naprawdę działa, bardzo dobrze goi rany trzeba tylko się uzbroić w cierpliwość. No i równie ważne trzeba poprawić krążenie w nogach, tam gdzie nie ma ran robić masaże i jeśli stopy są zdrowe niech osoba chora nimi rusza albo masuje, są takie niezbyt drogie drewniane urządzenia do masażu. napisał/a: ~gość 2016-03-31 09:35 no i zabezpieczać ranę gazą i bandażami zawsze świeżymi, bandaże można spryskiwać solą fizjologiczną albo octeniseptem,żeby się tak bardzo nie przyklejały do rany... napisał/a: detramax 2016-06-15 14:56 Do pielęgnacji skóry stóp u diabetyków przeznaczony jest krem Insulan. Zawiera mocznik, glicerynę, ekstrakt z miodu i propolisu, allantoinę oraz masło shea. Wpływa na płaszcz hydrolipidowy skory, łagodzi podrażnienia i przyspiesza regenerację mikrouszkodzeń. Poza tym, dzięki składnikowi o działaniu przeciwdrobnoustrojowym, zapobiega powstawaniu przykrego zapachu. Nowe produkty na rynku Polskim. Zapraszam do bardzo dobrego biznesu [ rejestracja całkowicie za darmo, też od razu otrzymasz swój własny sklep ] Oraz mojego SKLEPU i nie tylko klientów, ale również zachęcam partnerów do współpracy. CBD, (wolne od THC), ale nie w formie zwykłego olejku, a w formie micelarnej (roztworu wodnego). Co charakteryzuje produkt - ogromna wchłanialność, bo aż 98%, a produkt dostał najważniejszą nagrodę ("oskar" medyczny) na prestiżowym konkursie medycznym. Trochę o CBD, o działaniu oraz jak powstał produkt, który posiadam w sklepie i dlaczego jest wyjątkowy. W komentarzu pokażę Wam film pokazujący różnicę między olejkiem, a naszym produktem. PRODUKTY możesz zakupić w moim sklepie pod linkiem: W ludzkim mózgu, w częściach odpowiedzialnych za funkcje poznawcze, pamięć, zdolności psychomotoryczne, odczuwanie bólu czy uczucie zadowolenia, znajdują się receptory kannabinoidowe (CB1, CB2 i inne) wchodzące w skład układu endokannabinoidowego. W zależności od rodzaju substancji aktywnej, cząsteczki wchodzą w reakcje z danymi receptorami, wywołując określone reakcje. Takimi substancjami aktywnymi są naturalne, organiczne związki chemiczne z grupy kannabinoidów, występujące w konopiach np. Cannabis Indica (konopie indyjskie) – marihuana, Cannabis sativa L. (konopie siewne, przemysłowe) – hemp. Konopie zawierają ok. 480 różnych substancji, z czego ok. 100 określa się jako kannabinoidy. Przeważająca większość z nich jest pozbawiona właściwości psychoaktywnych, wiele za to wykazuje właściwości prozdrowotne. Najbardziej poznanym pośród kannabinoidów jest THC (tetrahydrokannabinol) – związek mający działanie psychoaktywne i lecznicze ale odurzający i uzależniający (podobnie jak nikotyna, alkohol, narkotyk). W konopiach siewnych zawartość THC nie przekracza 0,2% w przeliczeniu na suchą masę. W konopiach indyjskich (marihuanie) zawartość ta może dochodzić nawet do 25-30%. Obok THC głównym czynnym związkiem występującym w konopiach jest CBD(kannabidiol), który w przeciwieństwie do THC, nie powoduje odurzenia narkotycznego. Konopie siewne wytwarzają więcej CBD niż THC. Obydwa w/w kannabinoidy znalazły obecnie szerokie zastosowanie w medycynie. Od listopada 2017 roku CBD w Polsce jest legalne (przy zawartości THC Główną wadą olejków CBD jest niski stopień ich wchłaniania w ludzkim układzie trawiennym. Tylko 5-10% oleju CBD jest wchłaniane do organizmu – reszta jest niszczona w wątrobie lub kwasie żołądkowym i wydalana. Szwajcarskie Laboratorium Swiss PharmaCan opracowała i opatentowała produkt CANNABIS AQUA, składający się z trzech całkowicie naturalnych składników: - CBD (z wyselekcjonowanych konopi), - wyciągu z akacji senegalskiej jako emulgatora - wody. Produkt uzyskano wykorzystując proces micelizacji, powodujący zwiększoną rozpuszczalność w wodzie i wysoce polepszoną wchłanialność aż do 98%!!. CANNABIS AQUA 1% - zawiera w 1 kropli ok. 0,5 mg czystego, rozpuszczalnego w wodzie, całkowicie naturalnego i doskonale przyswajalnego CBD – nie zawiera THC! Wyłączność wprowadzania wyrobów na bazie produktów Szwajcarskiego Laboratorium Swiss PharmaCan uzyskała Polska firma Kannabi która w dniu 05-10-2019 roku oficjalnie zainaugurowała swoją działalność. Czego możemy się spodziewać używając CBD Na dzień dzisiejszy CBD jest substancją bardzo dobrze przebadaną. Wykazuje ona następujące właściwości i pomaga między innymi w niżej wymienionych schorzeniach: właściwości przeciwnowotworowe, działa na stany zapalne i autoimmunologiczne, neuroprotekcyjne w chorobach degeneracyjnych, łagodzi objawy stwardnienia rozsianego, potencjalnie pomocny przy schizofrenii, zmniejsza napady epilepsji, działa na stany lękowe, łagodzi ból, w tym szczególnie bóle chroniczne, pomocny w reumatoidalnym zapaleniu stawów, łagodzi nudności i zwiększa apetyt, zmniejsza ryzyko cukrzycy, zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby serca, pomaga w walce z depresją, pomocny w nieswoistym zapaleniu jelit, chroni przed bakteriami, działa protekcyjnie dla mózgu i chroni go przed poważnymi chorobami, działa pozytywnie na wzrost kości, łagodzi objawy związane z zaburzeniami ruchu (dyskineza), pomocny w bezsenności, pomaga w walce z uzależnieniami od narkotyków, opioidowych środków przeciwzapalnych oraz papierosów, łagodzi stany zapalne skóry związane z łuszczycą, działa pozytywnie na zmiany trądzikowe. Inne Ofertę Kannabi można poznać rejestrując się (bez żadnych zobowiązań) z poniższego linku: Po rejestracji jako klient można dokonać zakupów na własne potrzeby. Przy rejestracji jako partner firma wypłaca prowizje za promocję produktów. Rabaty dla klientów od 10 do 20%, rabaty dla partnerów 10-20% + 20%. Zainteresowanych proszę o kontakt też na pracapewna@ Rany to uszkodzenia skóry, a także innych tkanek, które mogą dotyczyć każdego, wywołane są bezpośrednim działaniem czynników zewnętrznych. 30 wrzesień 2019 Artykuł na: 9-16 minut Zdrowe zakupy Co to jest rana? Rana to przerwanie ciągłości tkanek przy udziale czynnika uszkadzającego, penetrującego lub niepenetrującego. Mechanizm uszkodzenia może być mechaniczny, chemiczny, termiczny lub radioaktywny. Rodzaje ran Istnieje kilka podziałów ran. Ze względu na głębokość rany wyróżniamy: otarcia i zadrapania – uszkodzony jest tylko naskórek i ewentualnie górna warstwa skóry właściwej, rany powierzchowne – nie sięgają dalej niż podskórna warstwa tkanki tłuszczowej, rany głębokie – sięgające głębiej niż podskórna warstwa tkanki tłuszczowej, rany drążące – sięgające w głąb, do organów lub jam ciała. Ze względu na sposób powstania rany rozróżnia się otarcia – powstałe w wyniku tarcia skóry o jakąś powierzchnię, zwłaszcza szorstką; rany kłute – zadane ostro zakończonym narzędziem (igła, widły, gwóźdź, bagnet), składają się z otworu wkłucia, kanału, a jeśli rana przeszyła ciało na wylot, także otworu wykłucia; czasem przechodzą przez organy wewnętrzne, co wiąże się z krwotokiem wewnętrznym; generalnie goją się szybko, ale wymagają obserwacji ze względu na duże ryzyko zakażenia; rany cięte – także zadane ostrym narzędziem, mają równe i gładkie brzegi, co ułatwia gojenie po złożeniu brzegów; mogą obficie krwawić; wiążą się z niskim ryzykiem zakażenia; rany tłuczone – wynikają z uderzenia tępym narzędziem, o podłoże lub o przedmiot; powodują stłuczenie i obrzęk tkanek, krwawienie jest niewielkie lub go nie ma; przy dużej sile uderzenia mówimy o ranach miażdżonych, które powodują większe uszkodzenia tkanek, łącznie ze złamaniami kości; brzegi takich ran są nierówne; stłuczone tkanki ulegają z czasem martwicy; rany płatowe – zadane uderzeniem ukośnym do powierzchni skóry, w wyniku czego jej tkanki się odwarstwiają i płat skóry może luźno zwisać; rany szarpane – zadane przedmiotem o ostrych i nierównych brzegach (drut kolczasty, hak, piła tarczowa), mają poszarpane, nierówne krawędzie; często występuje w nich ubytek skóry i tkanek podskórnych; rany kąsane – spowodowane przez ugryzienie; mają charakter ran tłuczonych i szarpanych, źle się goją i mogą wiązać się z zakażeniem; w przypadku pokąsania przez zwierzę należy zgłosić się do lekarza w celu oszacowania ryzyka zarażenia się wścieklizną i podjęcia odpowiedniego leczenia; rany postrzałowe – spowodowane pociskiem z broni palnej, wybuchem miny lub odłamkiem bomby; mają otwór wlotowy, przeważnie mały, kanał, i jeśli pocisk opuścił ciało, otwór wylotowy, większy i o poszarpanych brzegach; powodują duże uszkodzenia otaczających tkanek; najgroźniejsze są rany wywołane pociskami wybuchającymi - są większe i wiążą się z ryzykiem zakażenia bakteriami beztlenowymi; rany amputacyjne – spowodowane ubytkiem całej części ciała, np. nosa, ucha lub kończyny; rany chemiczne – spowodowane czynnikami chemicznymi, np. ługiem lub kwasem; rany termiczne – oparzenia lub odmrożenia; rany popromienne – przeważnie są efektem ubocznym leczenia nowotworu za pomocą radioterapii. Rany możemy podzielić także na ostre, które goją się w ciągu 2 - 7 dni, i rany przewlekłe, które mimo odpowiedniego postępowania goją się dłużej. Największe ryzyko zakażenia związane jest z ranami zabrudzonymi, o rozległym uszkodzeniu tkanek, zwłaszcza przy ranach kąsanych lub postrzałowych, oraz ranami, których nie opatrzono w ciągu 12 - 24 godzin. Każdą ranę należy odpowiednio zaopatrzeć, czyli przede wszystkim oczyścić, najlepiej przy pomocy wody, odkazić i utrzymywać w czystości aż do zagojenia. Często niezbędne jest założenie opatrunku, co możemy zrobić sami, a czasem także szwów, co już musi wykonać lekarz. Lekarz także w razie konieczności może zaordynować inne środki, takie jak podanie antybiotyku, zastrzyku przeciwtężcowego (zwłaszcza przy ranach kłutych, kąsanych i zanieczyszczonych) lub szczepionki przeciw wściekliźnie, jeśli wystąpiło ryzyko zakażenia tą chorobą. Do lekarza należy się zgłosić także, gdy w trakcie gojenia się rany zaczęliśmy gorączkować, w ranie pojawiła się ropa, okolice rany stały się mocno zaczerwienione, obrzęknięte lub ból się nasilił. Jeśli w ranie utkwiło ciało obce, nie powinniśmy sami go usuwać - należy je unieruchomić za pomocą opatrunku i udać się do lekarza. Gojenie pierwotne - przez rychłozrost Proces gojenia się rany rozpoczyna się od obkurczenia naczyń krwionośnych wokół rany i gromadzenia się płytek krwi, które zatrzymują krwawienie. Następnie zachodzi fibrynogeneza - tworzenie się galaretowatego czopu łączącego brzegi rany. Makrofagi oczyszczają ranę z bakterii i martwych tkanek, a także uwalniają czynniki wzrostu niezbędne do procesu gojenia. Potem w ranie pojawiają się fibroblasty - komórki skóry właściwej produkujące kolagen i inne białka regenerujące skórę. Namnażają się naczynia krwionośne wrastające w ranę, a rana pokrywa się nabłonkiem. Dochodzi do powstania blizny. Gojenie wtórne - przez ziarninowanie Jeśli proces gojenia rany jest zaburzony przez dużą martwicę tkanek lub nasilony stan zapalny (zakażenie rany), na dnie rany pojawia się ziarnina - tkanka złożona z pączkujących naczyń krwionośnych, fibroblastów i kolagenu. Stanowi podłoże dla procesów regeneracyjnych. Gojenie przez ziarninowanie przebiega od brzegów rany do środka. Taki proces gojenia trwa dłużej, częściej narażony jest na powikłania (wtórne nadkażenie rany) i często zostawia nieestetyczne duże blizny przerostowe - nierówne, twarde i czerwone. Trudno gojące się rany Możliwe powikłania ran to zapalenie przyranne, ropień (ograniczone ognisko ropy wywołane przez bakterie) lub ropowica (rozlane ropne zapalenie podskórnej tkanki łącznej). Główne czynniki utrudniające gojenie się rany to: zakażenie rany drobnoustrojami, zwłaszcza trudnymi do pozbycia się, słabe ukrwienie okolic rany, zaburzenia metaboliczne organizmu, np. cukrzyca lub wyniszczenie. Najczęstszymi trudno gojącymi się ranami są owrzodzenia na stopie w przebiegu cukrzycy (stopa cukrzycowa) i owrzodzenia podudzi w przewlekłej niewydolności żylnej lub tętniczej. Leczenie trudno gojących się ran jest długotrwałe, skomplikowane i zawsze dostosowane do danego przypadku. U diabetyków wymaga wyrównania poziomu cukru, co jest bardzo trudne, ponieważ samo istnienie zakażonej rany destabilizuje poziom glukozy. U osób z niewydolnością żylną czy tętniczą czasem udaje się poprawić dostęp gojących się tkanek do tlenu dzięki leczeniu w komorze hiperbarycznej. Natomiast osoby z niedożywieniem wymagają wyrównania niedoborów przez żywienie doustne lub dożylne. Ważną rolę w terapii trudno gojących się ran odgrywa chirurg. Musi on usuwać tkanki martwicze, ponieważ do gojenia się niezbędne jest, by powierzchnię rany stanowiły tkanki żywe. Przy ranach o dużej powierzchni stosuje się czasem terapię podciśnieniową - założenie szczelnego opatrunku na całą ranę i podłączenie go do źródła podciśnienia. Dzięki temu rana jest cały czas oczyszczana, a ziarnina wyciągana na powierzchnię. Przeważnie w leczeniu trudno gojących się ran stosuje się antybiotyki - o szerokim spektrum, jeśli nie ma objawów zakażenia (profilaktyka zakażeń) lub celowane, dobrane na podstawie posiewu, jeśli zakażenie istnieje. Jeśli wyżej wymienione metody nie przynoszą skutku, może dojść do konieczności amputacji kończyny, by powstrzymać chorobę. Jak przyspieszyć gojenie ran? Gojenie ran może być utrudnione przez błędy, które popełniamy w postępowaniu z ranami. Należą do nich: nieoczyszczenie rany (ryzyko zakażenia), stosowanie do odkażania preparatów powodujących dalsze uszkodzenia ran i pojawiającego się naskórka i ziarniny; należą do nich spirytus, woda utleniona, jodyna; należy stosować specjalne preparaty do odkażania ran, zbyt rzadkie lub zbyt częste zmienianie opatrunku, wysuszanie ran - rana potrzebuje wilgotnego środowiska, zapewniają je płyny wytwarzane przez ranę; dzięki nim tkanki mają dostęp do tlenu i składników odżywczych, nie tworzy się strup, a potem blizna; mniejszy jest także ból. Aby przyspieszyć gojenie ran, możemy sięgnąć po następujące środki: stosowanie nowoczesnych opatrunków, utrzymujących wilgotność rany; należą do nich: - opatrunki algininowe, - hydrożele, - hydrokoloidy, - dekstromery, - półprzepuszczalne błony poliuretanowe; przepłukiwanie ran solą fizjologiczną przy każdej zmianie opatrunku (ważne zwłaszcza przy ranach przewlekłych); pielęgnacja skóry wokół rany preparatami o kwaśnym pH, by zapobiec rozrostowi szkodliwych bakterii, okłady z roślin lub maści na rany przyspieszające gojenie, zawierające składniki roślinne o działaniu przeciwbakteryjnym: - kapusta - działa przeciwbakteryjnie i przyspiesza gojenie, - aloes - działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, przyspiesza gojenie, - babka lancetowata - łagodzi ból i przyszpiesza gojenie, - świeży skrzyp - przyspiesza gojenie, zwłaszcza trudno gojących się ran; działa ściągająco, zwiększa elastyczność i odporność naskórka, reguluje przepuszczalność ścian naczyń krwionośnych; - siemię lniane - wspomaga leczenie oparzeń, odmrożeń, odleżyn i trudno gojących się ran; - wyciąg z wąkroty azjatyckiej - ma działanie odnawiające, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i stymulujące ziarninowanie; przyspiesza migrację komórek i aktywuje czynniki wzrostu; - ekstrakt z nagietka lekarskiego - przyspiesza ziarninowanie i regenerację naskórka, zwiększa ilość kolagenu w skórze, ma właściwości naczyniotwórcze, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze; - ekstrakt z chmielu zwyczajnego - hamuje rozkładanie kolagenu, działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i antyoksydacyjnie; - olej z nasion rokitnika zwyczajnego - ma działanie przeciwbakteryjne, przyspiesza gojenie się ran i nasila syntezę kolagenu; - olejek z drzewa herbacianego - ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze; - olejek z bazylii eugenolowej - silnie przeciwbakteryjny i przeciwzapalny; - żywokost lekarski - przyspiesza ziarninowanie i tworzenie się naskórka; - żywica świerkowa - stosowana w tradycyjnej medycynie lapońskiej do leczenia ran; współczesne badania potwierdzają jej skuteczność w terapii trudno gojących się ran; okłady z miodu lub mleczka pszczelego - mają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, zwiększają ukrwienie tkanki podścieliskowej; środki ze srebrem koloidalnym - działają przeciwbakteryjnie i przyspieszają gojenie, zmniejszają konieczność stosowania antybiotyków; dostępne są w formie opatrunków, sprayów, płynów; w przypadku odleżyn pomóc może specjalny materac przeciwodleżynowy, zwłaszcza ciśnieniowy; można w nim odłączyć komorę znajdującą się pod raną, dzięki czemu odleżyna przestaje mieć kontakt z podłożem i ma czas na gojenie się, pijawki - mogą ochronić przed martwicą i poprawiają ukrwienie rany; larwoterapia - żywy opatrunek z hodowanych w sterylnych warunkach larw muchy plujki; zakłada się go na 3-4 dni; w tym czasie larwy rozpuszczają martwe tkanki, zabijają drobnoustroje i przyspieszają ziarninowanie; dzięki tej metodzie można część pacjentów uratować przed amputacją kończyny; stosuje się ją zwłaszcza w przypadku poparzeń, odmrożeń, odleżyn lub stopy cukrzycowej; lniane bandaże - są biologicznie czynne i przepuszczają powietrze; istnieją także lniane bandaże zmodyfikowane genetycznie w taki sposób, że zawierają związki przyspieszające gojenie. Trudno gojące się rany potrafią niejednokrotnie przysporzyć sporo kłopotów zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Wyglądają nieestetycznie, często swędzą bądź utrzymują się zdecydowanie za długo. Jak sobie z nimi radzić? Czym jest rana i na czym polega proces gojenia? Najprościej ujmując, rana to przerwanie ciągłości zewnętrznej powłoki skóry. Może wystąpić wskutek otarcia, kłucia, różnych skaleczeń i od głębokości rany zależy, jak będzie wyglądało jej gojenie. Przerwanie ciągłości tkanek powoduje w naszych organizmach szereg procesów, które mają na celu ochronę przed zakażeniem oraz produkcję komórek, które zasklepią ranę. Można je podzielić na cztery fazy. Gojenie zaczyna się od stanu zapalnego, w trakcie którego organizm niejako organizuje swoją obronę w postaci granulocytów i przeciwciał. Następnie, w czasie fazy wytwórczej następuje produkcja tak istotnego dla zasklepienia rany kolagenu. Po tym dochodzi do obkurczenia, a finalnie do przebudowy rany, a więc działań związanych z fibroblastami i tworzeniu włókien kolagenowych. Sprawdźmy, co może nam pomóc na trudno gojące się rany. Działania zewnętrzne Przede wszystkim musimy zadbać o to, aby powierzchnia rany była odkażona. Jeśli z jakiegoś powodu nie mamy dostępu do środków czyszczących, ewentualne zakażenie jesteśmy w stanie rozpoznać po: zaczerwienieniu skóry, wydobywającej się ropie lub czerwonej prędze. Najlepiej ranę przemyć solą fizjologiczną, nigdy preparatami z alkoholem – w ostateczności zimną wodą, ale nie pod zbyt wysokim ciśnieniem (można również zastosować roztwory wodne, takie jak lugola). Jeśli wystąpiły zanieczyszczenia, w szczególności styczności z ziemią, poza oczyszczeniem należy skonsultować się z lekarzem w sprawie ewentualnej szczepionki na tężec, jeśli od ostatniej dawki minęło 10 lat. Co ważne, nie możemy całkowicie wysuszyć zranionego miejsca, ponieważ do odbudowy tkanek nasz organizm potrzebuje wilgotnego środowiska. Stąd używamy plastrów lub specjalnych plastrów silikonowych. Warto mieć je zawsze ze sobą, szczególnie podczas zabaw z dziećmi. Wówczas plaster z ulubioną postacią pomoże malcowi szybciej zapomnieć o bólu. Preparaty na urazy Niezbędne w każdej apteczce sterylne materiały opatrunkowe - gazy, bandaże i plastry - po które sięgniemy w przypadku skaleczeń, czy zranień. Witaminy Chociaż powszechnie kojarzymy witaminę C z odpornością i preparatami na przeziębienie i grypę, to ma ona kluczowe znaczenie także w procesach skórnych. Kwas askorbinowy wymienia się w grupie związków uczestniczących w tworzeniu kolagenu. Warto więc w trakcie gojenia spożywać produkty spożywcze z witaminą C lub sięgnąć po suplementy, niejednokrotnie występujące z kolagenem. Równie istotne podczas gojenia są witaminy E oraz A. Niedobór pierwszej z nich odpowiada za niedokrwistość, a brak witaminy A oznacza problemy z produkcją wspomnianego kolagenu. Obie witaminy również można suplementować. Naturalne sposoby na trudno gojące się rany Poza plastrami i dostępnymi żelami istnieją naturalne sposoby na przyśpieszenie gojenia. Działania bakteriobójcze niektórych roślin były znane już od starożytności, dlatego możemy skorzystać z właściwości cebuli czy kapusty. Pomóc może również miód. Tymczasem na przyśpieszenie gojenia skuteczność wykazano w przypadku aloesu, mniszka lekarskiego oraz babki lancetowatej. Ziołolecznictwo sugeruje także nacieranie skrzypem polnym, a trudno gojące się rany nie będą już problemem.

trudno gojące się rany domowe sposoby forum